09-29-2024, 02:51 PM
Zastanawiam się, jakby tu podbić izolacyjność swojego poddasza, ale bez zrobienia z niego sauny... Wiadomo, latem upał, a zimą chłód - to prawie jak sezonowe miejsce pracy Świętego Mikołaja. Rozmyślam nad wełną mineralną albo pianką poliuretanową. Może ktoś już przeszedł przez ten ognisty krąg wyborów i może coś podpowiedzieć? Chętnie bym wysłuchała mądrych głów, zanim moje poddasze zamieni się w igloo albo piekarnik.