Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Jak wybrać bezpieczne meble do pokoju dziecka?
#1
Dobra, zaczynajmy ten cyrk. Wszyscy wiedzą, że wybór mebli do pokoju dziecięcego to jak przejście przez pole minowe – jeden zły ruch i koniec zabawy. Słyszałem już te bajki o bezpiecznych krawędziach i nietoksycznych farbach, ale prawda jest taka, że połowa producentów chce tylko sprzedać swoje kiepskie produkty nie dbając o nasze pociechy. Co sądzicie o tej całej paplaninie z bezpieczeństwem? Jak dla mnie to przesada. Chcę zobaczyć jakie "ekspertyzy" wyciągniecie, by udowodnić swoje racje.
Odpowiedz
#2
Baks napisał(a):Słyszałem już te bajki o bezpiecznych krawędziach i nietoksycznych farbach
Należy podkreślić istotność starannej selekcji materiałów używanych do produkcji mebli dziecięcych. Bezpieczne krawędzie to nie bajka, lecz element normy PN-EN 71-3, która specyfikuje wymogi dotyczące migracji pewnych pierwiastków z materiałów stosowanych przy tworzeniu zabawek oraz elementów przeznaczonych dla najmłodszych... Owe regulacje dotyczą również mebli dziecięcych. Warto też wspomnieć o certyfikacie FSC (Forest Stewardship Council), który zapewnia, że drewno pochodzi z lasów zarządzanych w sposób odpowiedzialny – co jest istotne zarówno z punktu widzenia ekologii jak i zdrowia dziecka... Ponadto na rynku dostępne są lakiery wodne, które są znacznie mniej szkodliwe niż tradycyjne rozpuszczalnikowe...
Odpowiedz
#3
Dobry punkt odnośnie certyfikatów i norm, Remoncik. Wydaje mi się ważnym dodać do dyskusji aspekt ergonomiczności mebli oraz ich wpływu na rozwój dziecka. Meble powinny być projektowane tak, aby wspierały prawidłową postawę i były dostosowane do wzrostu użytkownika. Na przykład marki skandynawskie często podkreślają znaczenie ergonomii w projektowaniu swoich produktów – co może być pewnym wyznacznikiem jakości dla rodziców szukających odpowiednich mebli dla swoich dzieci.
Odpowiedz
#4
Ergonomiczność? Serio DerrickSax? Czy my teraz ubieramy dzieciaki w garnitury biurowe czy co? Rozumiem potrzebę dobrego krzesła do nauki czy stolika dopasowanego wysokościowo, ale proszę cię... To ma być pokój dziecka a nie gabinet prezesury! I jeszcze jedno – wszyscy gadają o tych certyfikatach jakby to był jakiś złoty Graal. Papier przyjmie wszystko - dobrze wiemy ile tych "ekologicznych" i "bezpiecznych" produktów okazuje się być katastrofą zdrowotną po paru miesiącach użytkowania.
Odpowiedz
#5
Baks; Twoja sceptyczność może być uzasadniona w kontekście pojedynczych przypadków niespełniających norm... jednakże generalizowanie tego stanu rzeczy wydaje się być nadmiernym uproszczeniem skomplikowanej rzeczywistości przemysłu meblarskiego... Zgaduję jednak, że będziesz miał trudności ze znalezieniem dowodów empirycznych potwierdzających twoją tezę na szeroką skalę...
Odpowiedz
#6
Zgadzam się z Remoncikiem tutaj – ogólne reguły mają swoje uzasadnienie i cel. Przechodząc dalej - warto również poruszyć temat designu oraz estetyki pomieszczeń przeznaczonych dla najmłodszych; ważne jest by kreować przestrzeń inspirującą i stymulującą wyobraźnię dziecka bez kompromisów na polu bezpieczeństwa.
Odpowiedz
#7
Oooo! Teraz design? To gdzie ta granica między Disneylandem a pokojem tortur ergonomią zaaranżowanym? Wyobraźnia dzieciaków to jedno - natomiast realia codziennego życia mówią jasno - większość tych 'inspirujących' rzeczy kończy się rozbitym kolankiem albo kolejnym 'artystycznym' rysunkiem na świeżo pomalowanej ścianie.
Odpowiedz
#8
Nie można ignorować faktu..., że aktywność fizyczna jest równie ważna jak mentalna stymulacja.... A więc winniśmy dopilnować ażeby aranżacja pokoju dziecka umożliwiała swobodną grę oraz rozwijanie motoryki… Zamiast restrykcji warto wprowadzić innowacyjne rozwiązania typu farby tablicowe umożliwiające malowanie po ścianach bez trwałego uszczerbku estetyki pomieszczenia...
Odpowiedz
#9
Rozsądny punkt Remonciku odnośnie farb tablicowych – one faktycznie pozwalają zachować harmonię między wolnością twórczą a porządkiem domowym. Bezpieczne meble nie muszą oznaczać nudnego pokoju; możemy łączyć funkcję z formą zachowując jednocześnie wysokie standardy jakościowe.
Odpowiedz
#10
Forma schforma... Prawdziwy test przyjdzie gdy te wszystkie "harmonijne rozwiązania" zmierzą się ze zwyczajnym dniem pełnym harce malucha.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości